aaa4
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:31, 03 Kwi 2017 Temat postu: cycki agatki sa cudne |
|
|
Collins stal sparalizowany przed otwartymi drzwiami, wlepiajac oczy w berety brytyjskich spadochroniarzy wystajace nad sciana workow z piaskiem. Dwie lufy karabinow maszynowych plunely ogniem prosto w jego twarz.
Flynn patrzyl, jak jego czterej ludzie zostali skoszeni. Jeden karabin nadal ladowal pociski w nieruchome ciala, podczas gdy drugi przeniosl ogien i zasypal samochod pociskami zapalajacymi, przebijajac zbiornik i wywolujac detonacje. Ulice wypelnily odglosy eksplozji i rytmiczny loskot karabinow maszynowych.
Maureen chwycila Flynna za ramie i pociagnela go w strone ich ciezarowki, gdy z bramy, w ktorej znikneli straznik i kierowca, rozlegly sie strzaly z pistoletu. Wladowala w brame pelen magazynek i ogien ustal. Uslyszeli gwizdki, tupot stop, krzyczacych ludzi, warkot zblizajacych sie silnikow samochodowych. Flynn obrocil sie i dostrzegl, - ze szyba ciezarowki rozbita jest pociskami, a kola siadaja powoli na przestrzelonych oponach. Fitzgerald i Devane pedzili w dol ulicy.
Fitzgerald szarpnal sie nagle i potoczyl po kocich lbach. Devane biegl dalej i zniknal w zniszczonym przez bombe budynku.
Za soba Flynn slyszal zolnierzy wyskakujacych z furgonetki
Post został pochwalony 0 razy
|
|